wtorek, 31 marca 2009

WIOSENNE PRZESILENIE MAMY

Słońce dziś wprawiło nas w świetne humory od samego rana :) Zajrzało nam przez okna i ładnie powiedziało DZIEŃ DOBRY :)))
I prawdopodobnie przez ten słoneczny humor Julko nawet nie myślał o drzemce w domu. Mama długo nie myśląc powiedziała IDZIEMY NA SPACER BEZ POŚNIADANNEGO SPANKA! Z tego tytułu musiała zebrać się w błyskawicznym tempie. Pijąc szybką kawę, ogarniając domek, przygotowując obiad i zabawiając małą Marudkę (chyba każda Mama tak potrafi), zlana potem w końcu ubrała siebie i Dziecko. Jeszcze tylko wytaszczenie wózka i hop na spacer! Takiego słońca nawet się nie spodziewaliśmy. Julko przespał całe 2,5 godziny łapania wiosennego ciepła. Dziecku spało się smacznie, a Mama złapała trochę koloru ;) A po tym dotlenieniu Julko nawet nie chciał słyszeć o obiadku, który Mama z wywieszonym językiem przygotowywała. O swoim nawet nie pomyślała. To prawdopodobnie przez kluseczki - gwiazdeczki, które miały być dziś nowością. Na szczęście Mama szybko oddech złapała. Ach! Chyba pora przestawić się na letni czas.
A to nasze poranne słońce :)


Mimo zasapania zamawiamy już tylko same takie dni!!!

1 komentarz:

Anett pisze...

oj my też, bo cudownie jest!