poniedziałek, 28 stycznia 2013

ZDĄŻYLISMY

NIE WIEM CZY PÓJDĘ JUTRO NA BAL, BO NIE WIEM JAK BĘDĘ SIĘ CZUŁ. ALE OBIECAŁEM WUJKOWI. TO DLA NIEGO BARDZO WAŻNE.
MAMO PAMIĘTASZ, ŻE MUSIMY ZBADAĆ KREWKĘ?
Tak, chorowaliśmy bardzo świadomie na szkarlatynę. 
Po dwóch tygodniach zamknięcia w domu zdążyliśmy wystąpić z okazji Dnia Babci i Dziadka, zdążyliśmy poszaleć w śniegu, pojeździć na sankach, wziąć udział we wszystkich konkursach na wujkowym balu :) i nabrać rumieńców :).

niedziela, 6 stycznia 2013

U NAS ZNÓW ZIMA

Dlatego pomyśleliśmy o dokarmianiu ptaków krążących wokół przedszkola. To bardzo ważne dla Julka. 
Tak jak ważny był kwiatek, z którym wrócił w piątek do domu. 
MAMO, PANI DAJE KWIATKI ZA GRZECZNOŚĆ. JA PRZECIEŻ JESTEM GRZECZNY, A JESZCZE NIE DOSTAŁEM. NIE WIEM JUŻ CO MAM ROBIĆ. :(
Dla mnie to też było bardzo ważne. 
Dziś dostałam taką nagrodę za pomoc przy karmniku :).

MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ

Tego życzymy Wszystkim w nadchodzącym czasie. 
Bo, że zdrowia to chyba oczywiste!