sobota, 28 stycznia 2012

PRZEDSZKOLAKI BABCIOM I DZIADKOM

 I nasz Przedszkolak! Dumny i szczęśliwy, tak jak my wszyscy :).


Było pięknie!!!

piątek, 27 stycznia 2012

:)

MAMO! PTASZEK WLECIAŁ PANU DO SAMOCHODU!

Naprawdę?

NIE! TO TYLKO MOJA WYOBRAŹNIA :).

środa, 25 stycznia 2012

TORCIK

Z czterema świeczkami. Ktoś zdecydowanie nie może doczekać się swoich urodzin :).

NIEDZIELNY PORANEK


Absolutnie udany! Wyniki mówią same za siebie :).
Ach! Za takie poranki oddałabym wiele!!!

środa, 18 stycznia 2012

ALE TO BYŁA FRAJDA!

To słowa Julka, kiedy wróciliśmy do domu z sanek. :)

niedziela, 15 stycznia 2012

DRAPACZE CHMUR

To hit tego weekendu.
Zabawa przednia i nie wiem dla kogo bardziej :).
A jak ciekawie było, gdy drapacze padały. RATUJ SIĘ KTO MOŻE! Na szczęście wszyscy i wszystko wokół w zdrowiu i całości.

czwartek, 12 stycznia 2012

I PO BALU

Aj jak było fajnie!
Ogladając filmiki z balu na dobranoc: WIDZIAŁAŚ JAKIE MOJE PRZEDSZTOLE JEST PIĘKNE?
Widziałam :). Piękne! 

środa, 11 stycznia 2012

PRZYMIARKA GENERALNA

ZABAWA DOMKIEM

Julko popadł w legomanie. A klocki leżały i kurzyły się. A teraz już jakieś dwa tygodnie, dzień w dzień, od rana do wieczora trwa zabawa domkiem z klocków (od wczoraj z przerwą na przedszkole). Każdy ma swoją role, czyli jest mama, tata i dzieci. I najlepiej jak te dzieci są MAŁO SFORNE, uciekają rodzicom i konieczny jest pościg ;).
MOŻE POBAWIMY SIĘ DOMKIEM?
No hit po prostu! :)
Dziś dla odmiany powstał mur. Jak miło! :) Jednak po nim zaraz domek. Znów! ;)

niedziela, 8 stycznia 2012

WOŚP

Przed zaśnięciem:
CHCIAŁBYM ABY PRZYŚNIŁY MI SIĘ TE WOZY STRAŻACKIE.
ALE BY BYŁO JAKBY WSZYSTKIE WYJECHAŁY NA DROGĘ.
Julko doliczył się 24.

PORTFEL

Własny. Samodzielnie wybrany.
Julko nie mógł się doczekać kiedy pójdziemy za niego zapłacić.
Trochę mnie tym zaskoczył. Nie wpadłabym, że mały portfelik da tyle radości.
Po wrzuceniu drobnych Dziecko upomniało się o karte. :)
A później: KUPUJCIE, KUPUJCIE! JA WAM ZA TO ZAPŁACE. :)))
W domu zajął honorowe miejsce.

SPOJRZENIE PRZEGRAJĄCEGO

Jeszcze nie przegranego. Po, jest znacznie gorzej.
Doszły kalkulacje, czyli co tu zrobić, ile oczek wyrzucić, żeby tylko wygrać.