wtorek, 31 grudnia 2013

KONIEC 2013

Ten moment zawsze mnie porusza. Rozmyślam, wspominam... I myślę o nadchodzącym.
Mijający rok był dla Nas różny, ale nie był zły. Był dobry. A może żyję jeszcze wrażeniem z ostatniego tygodnia ;). Bo ten był cudowny! :)
Takiego przyszłego roku życzyłabym sobie.
Ostatni dzień w 2013 :). 
Poniżej Chłopcy uproszeni w zabawie na chwilę dla mnie. Nie było łatwo ;). 
 I moja nowość :).
Udanej zabawy Wszystkim!

poniedziałek, 23 grudnia 2013

KOLOROWE ŚWIETA IDĄ...

Czekamy. Cieszymy się ogromnie. 
W radości, w emocjach, w spokoju. 
Mój plan to odpoczywać i brać z tego wspólnego czasu pełnymi garściami.
Julek już ponad godzinę próbuje zasnąć. Kilka prób namierzenia Mikołaja już było ;). 
Wesołych, spokojnych, wymarzonych Świąt dla Wszystkich!!!

środa, 18 grudnia 2013

MÓJ MIKOŁAJ

Pokochałam tę ceramikę.

niedziela, 15 grudnia 2013

BIURKO

Cieszy bardzo!
Rodzice wybrali się na przedświąteczne zakupy ;).

BYLIŚMY NA JARMARKU



niedziela, 1 grudnia 2013

ANDRZEJKOWY WEEKEND


Zdecydowanie za krótki!
Zaczął się od nocy poza domem. To nasza pierwsza osobno. Przeżyłam i cieszę się ogromnie, bo Julek wrócił do domu szczęśliwy, z uśmiechem na twarzy, a do tego stęskniony.
Była to noc andrzejkowa zorganizowana przez przedszkole. To taka tradycja od 18-stu lat. 
Własna poduszka, śpiwór, misiek, latarka, panie przebrane za wróżki, lanie wosku, wróżby, dyskoteka...
 Tarta szpinakowa powstała, bo nie mogłam znaleźć sobie miejsca ;).
 Następnego dnia bawiliśmy się już we Trójkę :). 
 Później był mecz. Emocje ogromne! Juz wiem dlaczego dziś boli mnie gardło.
I pierwszy poranek z adwentowymi zadaniami :). Uwielbiam te poranki, kiedy Dziecko zaspane biegnie sprawdzić co tam Mikołaj na dziś przygotował :).
I dzisiejszy zakup. Perfumy!!! Dziecko nam dojrzewa. Psikane, wąchane, z ręki nie wypuszczane :).
To był dobry weekend.

niedziela, 24 listopada 2013

PACHNĄCA NIEDZIELA

Pachnąca, smaczna, ale niestety z domieszką stresu.
Czekając z ciastem i wałkami na Oskara dostaliśmy telefon ze szpitala.
Babcia przybyła ratując sytuację.
No i w końcu pojawił sie Oskarek z dwoma szwami. Dzielny bardzo!!!
Ciocia po melisie też dołączyła.
I podśpiewując Ding Dong Ding Dong nawet udało nam się nie przypiec wszystkich blach :).
Przepis od Madzi, która podobno ma go od Kasi. :)
Czekam na palec w górze :).

sobota, 16 listopada 2013

KOLEDZY

Razem chodzą do przedszkola, razem na piłkę, na basen, i razem wstąpili do Lego Klubu.
Szkoda tylko, że razem nie pójdą do szkoły :(.

JESIENNIE

Z latawcem.
 I z mamą.

piątek, 8 listopada 2013

PIŁKA

Treningi trwają. Piąty miesiąc nieprzerwanie. 
Od wczoraj jest nowy strój :). Jakże ważny! 
Piętnastu chłopców wpatrzonych w trenera! :)
Przyznam się, że z początkiem myślałam, ze to może na chwilę. 
Teraz nie wyobrażamy sobie tygodnia bez treningów.

sobota, 2 listopada 2013

SZKICOWANIE

Na ostatnich zajęciach plastycznych starszy kolega szkicował. 
Dziś. 7.00.  Śniadanie. Julek stwierdza BĘDĘ SZKICOWAĆ. Zabiera blok i kredki, i idzie do swojego stolika. I gdybyśmy oboje nie zostali przy śniadaniu, a Julek nie siedziałby sam przy stoliku, to chyba nie uwierzyłabym. 

czwartek, 31 października 2013

niedziela, 27 października 2013

BOHATER NA TOPIE

Niedawno były Angry Birds. I miałam wrażenie, ze nigdy nie miną ;).
Od wczoraj jest Kanciastoporty. :)

DLA TATY

HALLOWEEN

Bal planowany był od miesiąca. Po części byłam jego organizatorką dla naszej grupy przedszkolnej :). Ach! Uwielbiam takie działania :). Wypaliło! Dzieci zabawione, rodzice zadowoleni! Ufff! :)
A moje Dziecko mnie zaskoczyło, bo wyraziło chęć zakupu czarnego kapelusza i przez dwa dni z dumą prezentowało się w nim wszystkim i wszędzie :). Takie niespodzianki tez uwielbiam :).

niedziela, 13 października 2013

URODZINY MICHALINKI

Bardzo udane. Zasypialiśmy śpiewająco :).

ŚWIĘTO ZIEMNIAKA

Dwa tygodnie temu. Z opóźnieniem, ale odnotowane :).

sobota, 28 września 2013

KASZTANKI KONTRA ANGRY BIRDS

To miał być wieczór kasztanowych ludków. No a wyszło jak wyszło ;).

SMACZNIE ZDROWO KOLOROWO

Czyli owocowo. 
Najpierw Dzieci zaprezentowały swoją wiedzę w temacie owoców egzotycznych i krajowych, a później było wspólne krojenie.
Sałatka wyszła wyborna.
Oczywiście zjadłam dwie porcje.
Niestety nie było to przyjemne zadanie dla Julka. :(
Poniżej Julek i Julka. W tamtym roku często słyszeliśmy o Julce :).
MAMO NIE RÓB TEGO ZDJĘCIA BO GŁUPIO WYGLĄDAM.
Kocham tę minę!

niedziela, 22 września 2013

ZAPACHNIAŁO U NAS JESIENIĄ


Poproszę o więcej takich jesiennych dni.

czwartek, 19 września 2013

WEEKEND W POZNANIU

Zapraszamy na krótką wycieczkę po Poznaniu :).
Po dwóch tygodniach obecności w przedszkolu !!!!( teraz mija trzeci !!!!) zabraliśmy się z Tatą do poznańskich koziołków.Tak, w końcu udało nam sie dojechać do nich na czas. Bo wyprawa była zorganizowana :). Głównym hitem, jak zawsze w dużych miastach, był tramwaj, a później poszukiwanie wszystkiego w temacie Angry Birds. I kura po drodze nam sie trafiła :). No i kino! Aha, gdyby ktos nie wiedział : O! KINO! ALE TO NIE DLA NAS. BO MY NIE MAMY KOTKA. :(
Tak Dziecko odebrało reklamę ;). To jeśli ktoś ma kotka, lub kota na punkcie filmów, to do kina zapraszamy :).


Potrzebny był nam ten Poznań na początek tej jesieni!

niedziela, 1 września 2013

SCHODZIMY NA ZIEMIĘ


Do dziś nie chciałam myśleć o tym, że wakacje się kończą, że koniec z beztroskimi wieczorami i porankami. Przyjdzie czas na wciśnięcie w plan tygodnia basenu, plastyki, angielskiego, treningów z piłki nożnej. I, że przyjdzie pośpiech i zmęczenie. 
A jutro zamiast spotkać się po śniadaniu z Jasiem i Małgosią, zamiast malować i lepić Angry Birds (tak! te wakacje były bardzo pod tym hasłem), założymy plecak i będziemy zakłądać trampki w szatni.

Powodzenia dla Wszystkich!

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

POZDRAWIAMY ŁÓDŹ

Są miejsca do których lubimy wracać. Łódź to miasto, w którym wracają wspomnienia. Takie sprzed 10-ciu lat i takie sprzed 2-3-ech. Końcówka wakacji sprzyja ku temu :).

JULIUSZA

Z tygodniowym opóźnieniem wspominam, że imieniny Juliusza odbyły się, że z drugich wakacji zdążylismy wrócić, i że uwielbiam PAVLOVĄ. 

piątek, 2 sierpnia 2013

MŁODE ORŁY

Pierwszy miesiąc treningów za nami. 
1,5h dobrej zabawy (dla Rodziców również - coraz to większy spontan w dopingach :)) pod okiem Trenera. Trener jest najważniejszy! 
Od sierpnia startujemy dwa razy w tygodniu. Chyba damy radę. 
Julek zaangażowany, zadowolony, zawsze chętny na bramkę :). A przed pierwszym treningiem było: NIE CHCĘ CAŁEJ MŁODOŚCI PRZEKOPAĆ W PIŁKĘ ;).