niedziela, 27 października 2013

BOHATER NA TOPIE

Niedawno były Angry Birds. I miałam wrażenie, ze nigdy nie miną ;).
Od wczoraj jest Kanciastoporty. :)

2 komentarze:

M. z blogu Vyspa - domek nad morzem pisze...

Cudny - ja też odetchnęłam z ulgą gdy i u nas pewnego dnia angry birds po prostu przeminęły, tak że rozumiem dobrze :))

Julko pisze...

:) To było pierwsze portretowe podejście. Oczywiście z wielkim przejęciem i upewnianiem sie, czy na pewno wszystkim wszystko wychodzi przy pierwszym podejściu. Ach! I jak tu być gotowym do szkoły w wieku 6 lat? :/
A angry birds były z nami 3,5 miesiąca. Dzień w dzień ;).
Ściskam najmocniej!