sobota, 2 listopada 2013

SZKICOWANIE

Na ostatnich zajęciach plastycznych starszy kolega szkicował. 
Dziś. 7.00.  Śniadanie. Julek stwierdza BĘDĘ SZKICOWAĆ. Zabiera blok i kredki, i idzie do swojego stolika. I gdybyśmy oboje nie zostali przy śniadaniu, a Julek nie siedziałby sam przy stoliku, to chyba nie uwierzyłabym. 

8 komentarzy:

Marta mama chłopaków pisze...

Pięknie :)

kala pisze...

talent ma :)

mama FiK pisze...

eee....
tne tego....
bo....
no, w szoku jestem!

Julko pisze...

Myślałam, że może to normalne ;) Dzięki Dziewczyny :)

M. z blogu Vyspa - domek nad morzem pisze...


Przepięknie! Ma prawdziwy talent!

kala pisze...

nie, to nie jest normalne. chociaż może normalne dla niego :)

Julko pisze...

Dzięki Dziewczyny. Miło nam bardzo. Wczoraj padło hasło, że chce częściej na plastykę chodzić. To chyba po Tacie ;).
Kala - co do włosów, to właśnie wróciłam od fryzjera i mam ich dużo, dużo mniej. I o dziwo czuję się lepiej :). Dzięki!

Tamara pisze...

dziś zajrzałam jeszcze raz. nie-sa-mo-wi-te!