środa, 11 stycznia 2012

ZABAWA DOMKIEM

Julko popadł w legomanie. A klocki leżały i kurzyły się. A teraz już jakieś dwa tygodnie, dzień w dzień, od rana do wieczora trwa zabawa domkiem z klocków (od wczoraj z przerwą na przedszkole). Każdy ma swoją role, czyli jest mama, tata i dzieci. I najlepiej jak te dzieci są MAŁO SFORNE, uciekają rodzicom i konieczny jest pościg ;).
MOŻE POBAWIMY SIĘ DOMKIEM?
No hit po prostu! :)
Dziś dla odmiany powstał mur. Jak miło! :) Jednak po nim zaraz domek. Znów! ;)

1 komentarz:

Mama Pszczółek pisze...

my też mamy WIELKI powrót LEGO!:-) dziś był mur i garaż i zagroda dla zwierzątek :-)