wtorek, 24 marca 2009

OKNO

Przy każdym podejściu do okna słychać BRUM BRUM BRUM :) A widok nasz jest na dość ruchliwą ulicę i stąd ostatnio wysiadywanie przy oknie jest częstsze. Na spacerach też najlepiej obserwuje się przejeżdżające samochody. Coraz bardziej uwidacznia się pasja :)
Dziś przy czytaniu książeczki też nagle pojawiło się BRUM BRUM. Mama nie zauważyła małego autka, jednak miłośnik czterech kółek nie mógł go przeoczyć :)




1 komentarz:

Anett pisze...

prawdziwy mężczyzna:-)