niedziela, 30 listopada 2008

SPACERÓWKA I MORELE

Siódmy miesiąc rozpoczął się spacerem , ale już nie w wózku głębokim lecz w spacerowym :) Piękna pogoda za oknem tylko umocniła rodziców w tej podejmowanej od dłuzszego czasu decyzji. Próby zainstalowania mnie w nowy pojazd rozpoczęły się w domu.
I tak to wyglądało :) Było rewelacyjnie!!!


A tak na spacerze :) Po kilku metrach już smacznie spałem. Po przebudzeniu zachowałem się jak na spacerowicza przystało. Obserwowałem otoczenie z uwagą i zaciekawieniem. Jednak po 1,5 godzinie zatęskniłem za domkiem i głośno o tym dałem znać. Moze jutro będzie lepiej ;)



Do dzisiejszych nowości należą także dwie łyżeczki morelowego deserku Hipp. Mama bardzo chciała poczekać z tym jeszcze dwa tygodnie, jednak nie udało się. Stwierdziła, że to chyba odpowiedni moment, ponieważ moje oczy robią się ostatnio jeszcze większe niz są na widok jedzonka. Dwie łyzeczki to zdecydowanie za mało!!!


Brak komentarzy: