niedziela, 16 listopada 2008

KONIEC I POCZĄTEK

Dziś zamykamy rozdział pt. "Urlop macierzyński i wypoczynkowy", a jutro rozpoczynamy nowy o nazwie "Urlop wychowawczy". Mama jest szczęśliwa, że będziemy mogli być ze sobą 24h, ale już myśli co będzie za rok. To cała mama :) Obiecuje sobie, mnie i tacie, że nie będzie martwić się na zapas i miejmy nadzieję, że dotrzyma słowa. Przeżyjemy wspaniały czas, który mama chciałaby wykorzystać na maxa :) Oby tylko nie dopadła nas zmora codzienności. Nie damy się!!!

Niektórzy twierdzą, że będą to dla mamy wakacje i nie wiemy co o tym myśleć. Bo przecież mamy na wychowawczym wcale nie są gorsze od mam pracujących. To stwierdzenie podziałało nam na ambicje.

Ciekawe co przyniesie ten rok? Na pewno będzie wiele ważnych chwil i wydarzeń, którym nie pozwolimy umknąć.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Jestem pewien że ten rok będzie obfitował w wiele niepowtarzalnych chwil, wiem że aby je przeżywać razem z Julkiem trzeba być przy nim zawsze, Mama ma tę możliwość i to jest największe szczęście na tej Ziemi!!!
Tata jej tego zazdrości :)

A praca przecież może poczekać!