piątek, 7 listopada 2008

POMOC KRABA

Z chwilą opanowania obrotów na brzuszek lezenie na pleckach poszło w niepamięć. Zakłóciło to spokój ubierania, rozbierania, a najbardziej przewijania :) Z pomocą mamie przyszedł zawieszony nad przewijakiem KRAB ze swoją brygadą, tj. żółwikiem, rybką Nemo i delfinkiem. No i dołączyła do nich ostatnio pszczółka o długich, zgrabnych nóżkach i to właśnie dzięki tym nózkom mama może zmienić mi pieluszkę. Ja szaleję, nad głową rozbrzmiewają się dźwięczne dzwonki, a mama robi swoje. Choć nie zawsze jest to łatwe ;) Zazwyczaj przy tym szaleństwie rodzice oberwią w czoło lub nos ;), ale nie narzekają, więc huuuulaj dusza!!!


A to już istne szaleństwo! :)


Brak komentarzy: