sobota, 31 października 2009

TROCHĘ OBCEJ KULTURY

Dziś nie swiętowaliśmy. Na Halloween patrzymy z przymrużonym okiem. Jednak chcąc nie chcąc mrożący krew  w żyłach Wampir nas odwiedził. Oj mówię Wam - straaaaszny był! ;).


A, że nigdy nie można mówić nigdy, to i główny rekwizyt też posiadamy. Cały ostatni tydzień nawet miło rozświetlał nam wieczory :).


No i tak patrząc złudzeń nie mam, który z tych dwóch straszących straszniejszy ;).

Brak komentarzy: