czwartek, 4 czerwca 2009

TAKIE ZWYCZAJNE...


... a cieszy i Mamie się bardzo podoba :)
Wcześniej trochę nadgorliwa Mama butlę trzymała, a wygodnemu Julkowi nie było z tym źle. Ale od tygodnia Julo butelę dostaje do rączek i o trzymaniu przez Mamę mowy już nie ma. Nie narzeka, więc chyba też mu z tym nie jest najgorzej :o)

Brak komentarzy: