środa, 3 czerwca 2009

BALONY

Pozostałość z Roczku.
Wisiały u sufitu. Julko zadzierał głowę i mówił BA :)
Mama pyta: Juleczku gdzie są balony? A Julo patrzy w górę :) Chyba znów je tam zawiesimy.



2 komentarze:

mama FiK pisze...

no, nie są to jakieś tam baloniki! skąd takie giganty wytrzasnęliście dla Julka?

Julko pisze...

Te giganty mogłyby być jeszcze większe, choć nie mieliśmy odwagi ich na maxa pompować, bo Julo spał ;) A pochodzą z PEPCO :)