środa, 2 września 2009

SŁOWA

Julko do powtarzania słów skory bardzo :) Wystarczy poprosić o powiedzenie czegoś, a On po swojemu, albo dokładnie jak my. Spojrzy na coś, nazwie to i pójdzie dalej (najczęściej tak jest z samochodem i lampą). A nam szczęki opadają. Na stałe opanowane to:
MAMA
TATA, TATU, TATUŃ
BABA - babcia i prababcia
DZIADZIA, DZIADZIU
BRUM - samochód, motor
AM - jedzenie
MNIAM MNIAM - jedzenie
BEK - chleb (od chlebek)
DÓŁ - dół (ostatnio Tato pyta "Julko co u ciebie słychać", a Julko odpowiada DÓŁ ;), DÓŁ to także wszelkiego rodzaju dziurki, np. te od guzików )
TU -tu
TAM - tam
BA - piłka
BACH - przy upadku własnym lub czegoś
BAMBA - lampa
BUBA - Kuba
BU - Kubuś Puchatek
TIGIS - tygrys
OWA - sowa
MIAU - kot
HAU - pies
ME - owca
MU - krowa
FAFA - żyrafa
TO TAAAM ? - kto tam? ( mówi, że tak będzie pytał, gdy ktoś zapuka do drzwi )
PAM - pan
OGÓRKI - ogórki ( wyraźnie, nosowo) - teraz wszystkie warzywa to ogórki
BEEMBU - BMW ( wsród resoraków zawsze odnajdzie właśnie tego)
DYZIO - Dyzio Marzyciel
BAMBO - Murzynek Bambo
KUKU - kukułka
TAMTAM - zegarek ( od tik tak)
I dzięki tym słowom możemy sie nieźle dogadać. Jak na razie wiadomo o co chodzi ;)
Dopisane bo zapomniałam :)
NIE - bardzo często uzywane; zwłaszcza przy pytaniu o jedzenie i spanie - wtedy to jest głośne NIE NIE NIE! i machanie reką
CIUCH - pociąg
DOM - wszelkiego rodzaju budynki
DOŃ - słoń
Szkoda byłoby pominąć ;)

3 komentarze:

Aneta pisze...

nie ma na świecie nic lepszego od takiego kochającego dziadka!

Mama Pszczółek pisze...

ale słownictwo bogate! z takim gadułą to już faktycznie można się całkiem nieźle dogadać :o)

Anett pisze...

oczywiście mój komentarz to do poprzedniej notki;-)