niedziela, 7 marca 2010

ZIMNO ZIMNO ZIMNO

Spogladając rano przez okno nawet nie pomyślałam o zimnie, którego jednak nie dało się nie poczuć na spacerze. Tak! Mogłoby w końcu zrobić się cieplej!!!
Na rozchmurzenie puściliśmy parę baniek,

Julko przegonił Tatę po górce - a co, Tato w domu nie ma lekko ;)

i wszyscy zgodnie pobiegliśmy na obiad.
A teraz ogrzewam się kolorem tulipanów w wazonie i popijając zieloną herbatę czekam na koniec drzemki . :)

Ta czerwień dobrze mi robi bo jak dla mnie to juz za długo wokół ta szarość.

2 komentarze:

pa_ulinka pisze...

śliczne tulipanki:) taki los kazdego taty jak na wolne i siedzi w domu :)

Julko pisze...

I żeby tego wolnego było jeszcze trochę więcej :)