piątek, 5 marca 2010

NIE MA TATY

Ale jest Taty czapa i tatowe zabawy, które z mamą niestety nie rozśmieszają do łez. Tak! Julko tęskni. Wyraźnie o tym mówi - TATO TĘSNIE! TATO PYJEDŹ NIANI! I uwaga! TATO PYWIEŹ NIANI BRUMA. Zachodzę w głowę skąd On to wziął, bo mowy o prezentach nie było ;). No nieźle się zapowiada ;).

Przez ostatnie dni pożądana jestem przez Julka podwójnie. To nawet miłe jest :). I to bardzo! Wczoraj wieczorem często słyszałam TY MAMUNIO! TY MAMUNIO! I przez zaciśnięte zęby i z wyciągniętym pyszczkiem BUZI :) .
No to buzi i miłego weekendu :).

4 komentarze:

Rodzinkaxl pisze...

Ojej, bez Taty na pewno smutno ale za to ile radości będzie gdy wróci :) Na pewno wiosnę ze sobą przywiezie :D Trzymajcie się dzielnie Zuchy, pozdrawiamy Was cieplutko :D

Julko pisze...

To prawda! Radość nieziemska. Julko przeżywał te parę dni bez Taty bardziej niż mi sie wydawało- żadne z nas nie może teraz stracić z oczu.
Buziaki!

pa_ulinka pisze...

TY MAMUNIO! TY MAMUNIO! :) jakie słodkie:)

Julko pisze...

Słodkie - PRAWDA! :)