Na pytanie "Jak dziś brzydko zrobiłeś?" Julko biegnie i pokazuje swe dzieło kiwając paluszkiem na znak, że tak nie można. Ciekawe kiedy bedzie powtórka? Ten róż nawet mi sie podoba ;).
Do tych słodkich kresek doszły kolejne. Na szczęście mniej widoczne ;). Nasze tłumaczenia i nawet poważny zakaz sprawiają Julkowi niezłą radochę. Z dorwaną kredką bieg w to samo miejsce żeby coś domalować był jak istne szaleństwo z okrzykami radości. Nas też to trochę śmieszyło i powagi do końca utrzymać nie mogliśmy i pewnie dlatego tak niepoważnie zostaliśmy potraktowani ;). Dopiero poskutkował nasz całkowity brak zainteresowania. Chyba się znudziło ;).
4 komentarze:
Słodziak jest!
artysta na wiele sposobów i w wielu miejscach musi się wyrażać ;-)
no tak...to nie uniknione:)słodkie:)
Do tych słodkich kresek doszły kolejne. Na szczęście mniej widoczne ;). Nasze tłumaczenia i nawet poważny zakaz sprawiają Julkowi niezłą radochę. Z dorwaną kredką bieg w to samo miejsce żeby coś domalować był jak istne szaleństwo z okrzykami radości. Nas też to trochę śmieszyło i powagi do końca utrzymać nie mogliśmy i pewnie dlatego tak niepoważnie zostaliśmy potraktowani ;). Dopiero poskutkował nasz całkowity brak zainteresowania. Chyba się znudziło ;).
Prześlij komentarz