piątek, 31 lipca 2009

UPADKI I WZLOTY

Po plaży chodzenie i bieganie opanowane, ale najfajniejsze i tak jest BACH!

1 komentarz:

Mama Pszczółek pisze...

no plażowicz na całego! korzystaj Julek bo nie wszędzie jest takie miękkie BACH jak na plaży :o)