poniedziałek, 6 lipca 2009

ODKOPANA PRZESZŁOŚĆ


Smok został odrzucony przez samego jego uzytkownika tak dawno temu, że dokładnie nie pamiętam kiedy to było. Są chwile, że Julko odnajdzie go wśród zabawek, chwilę pogryzie i zaśmiewając się odrzuca go ponownie. A kiedyś dumałam jak i kiedy podjąć najlepsze próby oduczania. Widać, że czasami nie warto mysleć na zapas :)

3 komentarze:

Mama Pszczółek pisze...

my też baliśmy się o to jak to będzie z "odstawianiem" od smoka a tu pac i nie wiadomo kiedy Gutek smoka wyrzucił :o) przy czym Gucio w nocy jeszcze lubi mieć że tak powiem pod rączką smoka ale już tylko w nocy więc miejmy nadzieję że niebawem pójdzie w zupełną odstawkę!

mama FiK pisze...

Kubuś smoka wyrzucił w 10tym miesiącu, a w 11tym... rodzice do niego wrócili...

sama jestem ciekawa, co będzie dalej

Magda pisze...

to ja tylko mogę pozazdrościć. u nas usypianie obowiązkowo ze smoczkiem.
ale postawiłam najpierw na pieluszkę, więc smoczek czeka w kolejce ;)