piątek, 8 stycznia 2010

KOLEJNY W WERSJI MINI


Ten lepiony był na szybkich obrotach. W temperaturze pokojowej nie było łatwo. Ja kulki, Julko oczy i tak powstał :) Nie dopieściliśmy go tak jakbyśmy tego chcieli, ale i tak bardzo się nam podoba :).
Tylko mam wrażenie, że go zaraz zasypie :(.

2 komentarze:

mama FiK pisze...

gapię się i gapię! jaki piękny! przez chwilę miałam wątpliwości czy prawdziwy, czy może on jakiś ze sklepu...
też sobie takiego małego zrobimy!
(zabrzmiało dwuznacznie, hi-hi!)

Julko pisze...

Hi hi! :)
Tato Julka też pomyślał, że zakupiony ;)