niedziela, 17 stycznia 2010

FIRMA RUSZYŁA

Wywóz śniegu 24h.
Po pierwszym dniu stwierdzamy, że to niełatwy kawałek chleba. Nie ma lekko - w końcu mama na wychowawczym ;).
A apetyt po pracy dopisuje piękny :). Więc PACA PACA PACA (tyle, że nie w ogrodzie czeka nas) - jak śpiewa Julek :D.


1 komentarz:

mama FiK pisze...

najbardziej podoba mi się to, że chwyta łopatkę przez rękawiczkę. dla mnie to kluczowy dylemat - dać mu łopatkę i zdjąć rękawiczkę, czy frustrować, ale za to w cieple?