wtorek, 18 sierpnia 2009

BATERIE

Nie wiem co w nich takiego jest, że Julko je tak uwielbia. Wystarczy głośno powiedzieć, że trzeba wymienić baterie, a On już pokazuje gdzie należy odkręcić i nie odpuści. Wymiana musi być natychmiastowa. I do tego jak pięknie kręci śrubokrętem :)

To akurat było pożegnanie karuzeli, która wg producenta powinna być przy łóżeczku do 5 misiąca. Nam grała znacznie dłużej. Zaczęła też wcześnie, bo gdy Julko był jeszcze w brzuchu :)Pewnie jeszcze jej żywot trwałby, gdyby Julek nie zaczął się na niej podciągać. Tu już nie dawała rady. A szkoda!

Brak komentarzy: