czwartek, 10 czerwca 2010

UPAŁY

Ja uwielbiam!!! W takie dni jak są teraz mogę wszystko :). Wcześniej wstaje, później chodzę spać i więcej się uśmiecham :). I broń Boże nie narzekam na słońce. W końcu tyle na nie czekaliśmy! Widze, że Julko funkcjonuje podobnie :). Z ta różnicą tylko, że ja nie fuduję sobie 3- godzinnej drzemki ;).

W tym czasie za to zafudowałam dziś nam crumble . Moje jest rabarbarowo-truskawkowe. Pomysł stąd :)

Po pierwszej łyżce już wiedziałam, że zrobiłam zdecydowanie za mało!!!

3 komentarze:

Gabryjelov pisze...

Nas też słonko cieszy,ale u nas tak gorąco że ciężko wytrzymać na dworze...Poza tym mieszkamy na poddaszu i mamy po prostu saharę.Ale takie uroki lata i trzeba się z tego cieszyć:)

Rodzinkaxl pisze...

Madziu widziałam już wiele fotek crumble, ale Twoje są najsmakowitsze!! Ślinka leci!! Wspaniałego słonecznego nasiąkania i - w miarę możliwosci - leniuchowania i do zobaczenia! Buziaki!!

Mama Pszczółek pisze...

mniam, mniam pyszności! jutro idziemy upolować rabarbar!