środa, 16 grudnia 2009

SEN O KOTKU

Zawsze pytam Julka co mu się śniło. I nawet jeszcze bardzo zaspany zawsze odpowiada :). Bywa, że śni o TATA, DZIADZIA, BABA, PAM, PAMA, BRUM BRUM, UŁA. Odpowiedź jest jedna, jasna, udzielona z pełnym przekonaniem i bez cienia wątpliwości.

Dziś rano widać było, że wybudza się z miłego snu. Tym razem odpowiedzią było MIAU. Julko pokazywał języczkiem jak kotek pił mleczko i natychmiast trzeba było wyjść z łóżka i szukać tego kotka w drugim pokoju. Rozkładał ręce i z żalem powtarzał NI MA MIAU, NI MA.... Oj sporo musieliśmy się natłumaczyć o co chodzi z tymi snami. I nie powiem, ale żal nam trochę było. A na koniec Julko podsumował TA TEN (sen), NI MA.




Ciekawe kogo bedziemy szukać jutro rano? :D

1 komentarz:

Tlingit pisze...

świetne :) muszę spróbować kiedyś spytać mojej małej, ale chyba też śnią jej się kotki bo czasem miauczy przez sen :)