poniedziałek, 6 kwietnia 2009

PO WEEKENDZIE

Godzina 9.00 a Julko smacznie chrapusia :) I to nie jest drzemka tylko kontynuacja nocki. Może to zasługa słoneczka, albo odsypianie weekendu. Misio bacznie czuwa :)
ps. całusy dla Tatusia, który skoro świt pojechał do pracy!!! :>

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Tata jest w pracy, ale dzięki "blogowi" i operatywności mamusi, może oglądać swego śpiącego synka!!!:)
Całuje Was oboje!!!