piątek, 3 kwietnia 2009

I ZNÓW W SAMOCHODZIE

Podczas dzisiejszego spaceru skusiliśmy się zrobić szybkie codzienne zakupy we trójkę. No i stojące w Galerii karuzela z konikami i duży czerwony samochód nie mogły umknąć uwadze. Karuzela nie tyle co oczywiście brum brum :) Julko radochę miał wielką, a Mamę później męczyły zarazki z tej kierownicy. Brrr! Kurcze! Dziewczynki też tak ciągnie do kółka? :)


2 komentarze:

Anonimowy pisze...

o! a jak mamę męczyły te zarazki??

Julko pisze...

Anonim taki dociekliwy, a podpisać sie zapomniał.