sobota, 14 sierpnia 2010

Z MIACHALINĄ

Najpierw Julek buntował się, że nie chce rowerem, że nie chce z MICHAINKĄ, a później nie chciał do domu. A jak wrócił to był w znakomitym humorze - śpiewającym :).

1 komentarz:

Mama Pszczółek pisze...

to zrozumiałe w końcu w jakim humorze może być Chłopak, który otrzymał taaakiego buziaka od dziewczyny?!:o)