wtorek, 24 sierpnia 2010

KU PAMIĘCI

MAMO! CO TY JOBISZ? (zdziwienie)
Myję głowę (schylając się nad wanną).
A DJACZEGO?
Bo mam brudną.
TATOOOO!!! MAMA MYJE GOWE. TAKĄ BJUDNĄ. TĄ ZEPSUTĄ.
;)

Jedziemy z Dziadkiem Jego samochodem. Po chwili zamyślenia Julko mówi:
PEWNIE NASZA SKODA JEST W WAJSZTACIE.

O! STOIŁY DWA TAKTOJY. (stoiły - stały)

TATO MASZ SWOJĄ KOKOŁEJKĘ. (kokołejka - kołdra)

1 komentarz:

Ka pisze...

Hihihihi...... "ta zepsuta" zdecydowanie przebija wszystko!!!
Ale wszystkie powiedzonka sa swietne!
:-)))))))