wtorek, 24 sierpnia 2010

LAS

Wybraliśmy się w odwiedziny do lasu, w środku którego stoją obok siebie trzy domy. Ten las, te domy i lato to spora część mojego dzieciństwa. Pewnie dlatego tak bardzo ciągnie mnie do tego leśnego spokoju. Pamiętam grupkę dzieci i zbieranie jagód. I rozsmarowywanie ich sobie po twarzach też ;). Niestety dziś nie zerwalismy ani jednej :(. Komary chyba zjadłyby nas. Czy dawniej ich nie było??? 

2 komentarze:

Mama Pszczółek pisze...

las... hmmm pamiętam jeszcze ten zapach... tylko dlaczego już tak dawno tam nie byliśmy? no właśnie dlaczego?

Julko pisze...

My zdecydowanie za rzadko też tam bywamy. Trzeba jeszcze troche z tego latać pokorzystać i nadrobić zaległości :)