poniedziałek, 22 lutego 2010

FAJNY WEEKEND

Weekend minął pod hasłem FAJNIE. Dla Julka praktycznie wszystko takie było :)
Fajne były hotelowe łóżka. Przymiarki na którym będzie wygodniej spać były zaraz po wejściu do pokoju. Zdecydować się nie było łatwo. Wygrała opcja "łączymy a pośrodku mama" ;).

Fajny był też czerwony fotel.

I oczywiście kąpiel inaczej niż w domu.

I fajna była zabawa w chowanego - podpatrzona u starszych dzieci na placu zabaw.
Tylko szkoda, że wszystko co takie fajne tak szybko mija.

6 komentarzy:

Gabryjelov pisze...

Aj,pięknie:)Zazdrościmy:))i Pozdrawiamy

Unknown pisze...

Ale wam FAJNIE :)

pa_ulinka pisze...

:):) Fajnie że miło spędziliście weekend :)

Anonimowy pisze...

zabawa w chowanego boska! tfu! to znaczy fajna, oczywiście!
niech żyją filmy! zdjęcia by tego nie oddały!
a co to za wypad hotelowy?

mama Kuby

Rodzinkaxl pisze...

Ależ przyjemnie pooglądać w ruchu Juleczka! On jest taki wdzięczny, taki słodki! I te ruchy, ta radość! Cudny filmik :D Bardzo się cieszymy, że mieliście fajowy weekend i też przyznajemy się do ciekawości co to, gdzie to? Fotki też są boskie, zwłaszcza te w łazience - mały śmieszek :D Buziaki :)

Julko pisze...

:)
Ten wypad to krótki powrót do przeszłości. Łódź ma szczególne miejsce w moim sercu :). A przenocowanie to najlepsze lekarstwo na problemy z jazdą.
Pozdrawiam :)