piątek, 21 maja 2010

POJECHALIŚMY ZOBACZYĆ

Takiej Warty Julko jeszcze nie widział. ILE WODY! NIE MA KACZUSZEK! Przeżywał bardzo.

A później zachwycony był widokiem kajakarzy. Podobali się!!!
Gdy zniknęli z oczu pytał GDZIE JEST PAN OD WODY? Fajnie to sobie skombinował :)
A gdy jeden z nich podpłynął i wyszedł na brzeg Julko wołał PAN GOŁA STOPA! ;)

4 komentarze:

coralie pisze...

widzę, że u Was też duuużo wody, może ciut za, ale grunt że zachowujecie dobry humor :)

Julko pisze...

Wody u nas też dużo za dużo. To chyba ten przywilej dzieci, że im pasuje mieć dobry humor zawsze i wszędzie.
No ale u Was zdecydowanie gorzej :( Trzymajcie się!!!

Rodzinkaxl pisze...

Faktycznie wysoki poziom. Miejmy nadzieję, że wkrótce wszystko zacznie opadać. Bardzo spodobało mi się określenie Julka: Pan goła stopa - jak dzieci wszystko widzą ładniej! :) A to pierwsze zdjecie z rączkami w górze! - super!

Julko pisze...

Miejmy nadzieję! Choc właśnie u nas ulewa :(
Buziaki!