piątek, 10 sierpnia 2012

WEEKEND

Właśnie usiadłam po całym tygodniu pracy na drugiej zmianie i, jakby to powiedzieć, wymiękam. Padam, obiecuję sobie, że jutro zero pośpiechu, luz, totalne obijanie (tak, teraz tak gadam ;)). Sobota we dwoje, a niedziela we troje ).
Poniżej trochę z minionego weekendu. Byliśmy, towarzyszyliśmy Tacie i zwiedzaliśmy.
W czasie kiedy Tato dyżurował my jeździliśy tramwajami (spełnione pragnienie :)) i nawet zaliczyliśmy kino (tym razem repertuar trafiony!).
Było też zoo. A główną atrakcją w zoo był park linowy. Po przejściu początkowego odcinka było: TO MOŻE JA ZREZYGNUJĘ? i O NIE NIE NIE! JAKIE TO TRUDNE! O JUŻ WIDZĘ SKRÓT! Ufff! Ja zmęczyłam się samym  patrzeniem. Jednak trasa zaliczona cała i to nawet dwukrotnie :).
 No a tutaj to już pełen relaks :)
Było bosko. Pozdrawiamy Poznań!

3 komentarze:

mama FiK pisze...

ponieważ wybieramy się do Poznania :-) proszę o informację, czy to na pewno o nowe zoo chodzi. i od jakiego wieku jest park? Kuba jest mniejszy od Julka, więc mam wątpliwości, czy wejdzie. a bardzo bym (i on!) chciała.

Julko pisze...

tak tak tak! To Nowe Zoo! Park linowy jest od 3 roku. Julek jechał do zoo z myślą chyba tylko o tym parku, a później miał trochę pietra ;).
Tylko proszę uważać na złodziei, bo ja straciłam tam portfel (prawdopodobnie w kolejce, która jeździ po zoo, bo obszar jest ogromny i zwierzęta z dala od siebie; można wziąć rower). Na szczęście ochrona działa i po tygodniu portfel wrócił :).

mama FiK pisze...

wow! niezła heca z tym portfelem! wrócił z zawartością??
zoo znamy, ale nie było parku linowego. on jest w samym zoo?? bo jest strona parku linowego na Malcie, ale bez związku z zoo, więc jestem kompletnie zamieszana...