poniedziałek, 30 lipca 2012

POSZEDŁ NA PÓŁKOLONIE

Od dziś Julko zaczął tygodniowe półkolonie w nowootwartym przedszkolu. Pani znana, miejsce tyle o ile, ładnie, miło, kolorowo, ale sentyment do starego pozostaje.
JA CHCĘ DO SWOJEGO STAREGO PRZEDSZKOLA, ALBO LEPIEJ DO STAREGO I NOWEGO.
No tak! ;) A my główkujemy gdzie Mu będzie lepiej. Choć czasu praktycznie już brak. Ciężko! 
 A wczoraj był 29-ty dzień miesiąca (tak! ciągle odliczam te miesiące ;)) i z tej okazji był tenis po raz pierwszy, i frytki - też po raz pierwszy (nasz mały sukces :))) hip hip...).

5 komentarzy:

M. z blogu Vyspa - domek nad morzem pisze...

Trzymam kciuki!!!

Julko pisze...

Dziękuje Madziu.
Decyzja podjęta, ale ja ciągle myślę czy to ta dobra :(.

mama FiK pisze...

nawet dylematy macie te same, co my...
zmieniliśmy Kubie przedszkole, za tydzień inauguracja.
też się gryzę :-((

a Wy w końcu jaką decyzję podjęliście?

Julko pisze...

Ja gryzę się nadal. Decyzja padła taka, że Julko idzie do starego tyle że na rano. Sam tak wybrał, twierdzi, że na pewno polubi nowe panie i dzieci, wiec zobaczymy...
W prywatnym mamy jeszcze zielone światło, to jak coś to będziemy zmieniać.
A Kuba idzie do państwowego czy prywatnego?

mama FiK pisze...

Kuba był w prywatnym, które go nie rozwinęło i idzie do prywatnego. to już chyba na rok tylko! bo potem zerówka... o ile to przeżyję, oczywiście.