niedziela, 18 września 2011

OBJAZDOWE PRZEDSZKOLE



Dzis zawitało do nas. No to popędzilismy :). No i się wytańczyliśmy, wyskakaliśmy, wyklaskaliśmy, wyśpiewaliśmy. I im było głośniej i tłumniej tym Julkowi mniej się podobało.I tak jak szczęśliwie pędził na rynek tak równie szczęśliwy wracał z niego.
TROSZKE SIĘ ZAWSTYDZIŁEM ALE JUŻ JEST WSZYSTKO DOBRZE - tłumaczył mi w drodze powrotnej. ;)

Brak komentarzy: