Chcesz...? - NIE NIE NIE, DZIĘTUJE (wczoraj i dziś).
TOCHAM CIE MAMO/TATO. - A jak? - BADZO I PONAD ZICIE ( tak kiedyś Tato wyznał milość Julkowi, a teraz Julko wyznaje nam).
JEST OSIEM! PESŁO NA OSIEM! MAMO OSIEM! - ostatnio przesiadujemy przed zegarkiem elektronicznym i czekamy na 8, bo Julko uwielbia 8; widząc numery mówi O JEST OSIEM albo O NIE! NIE MA OSIEM; bezbłędnie rozpoznaje 0, 3, 8, 9.
MATKO SIĘTA - to teraz nie tylko babci powiedzenie :).
BABCIA - już nie BABA.
Wczoraj podszedł do dziewczynki, spojrzał jej w oczy i zapytał JAK MAS IMIE?
Wczoraj podszedł do dziewczynki, spojrzał jej w oczy i zapytał JAK MAS IMIE?
I o wielu innych w chwili obecnej przypomnieć sobie nie mogę. Julko wciąż mówi jak nakręcony, a szczęka opada mi co trochę.
4 komentarze:
ślicznie Julek już mówi :)
wow! aż wierzyć mi się nie chce! nic idę ćwiczyć z Guciem może chociaż Babcia powie?;o)) pozdrawiam serdecznie :o)
Julko jest wspaniały!
Dziękujemy za miłe słowa :)
Mamo Pszczółek myślę, że Gucio Cię jeszcze zaskoczy i to szybciej niż myślisz :)
Prześlij komentarz