wtorek, 20 grudnia 2011

PRZED ŚWIĘTAMI

Walczymy z przedświąteczną gorączką, która nie chce odpuścić i w dzień i w nocy. Julko wymęczony. Jednego ranka nawet zapomniał o kalendarzu adwentowym. :( Święta trochę zeszły nam na drugi plan. Choć małe kroki w ich kierunku zdążyliśmy poczynić.

5 komentarzy:

mama FiK pisze...

zdrowia, zdrowia, zdrowia!
u nas lepiej, ewidentnie już po kryzysie...

Mama Pszczółek pisze...

zdrówka życzymy Kochani... U nas podobnie- właśnie wróciliśmy od lekarza :-(

Julko pisze...

Oj! To zdrowie!!!! Gdzie ono jest?!
My tez właśnie wróciliśmy od lekarza. Niestety z kolejnymi lekami :(.

mama FiK pisze...

a co konkretnie u Was?
kaszel Frania jest powalający - mam nadzieję, że nie zejdzie niżej.

Julko pisze...

No u nas właśnie poszło niżej. I ciężko mi było w to uwierzyć, bo właśnie kaszel u nas taki powalający to nie był. Szło już jakby ku dobremu.