piątek, 26 sierpnia 2011

PO PRZEGRANEJ

 No ale trzeba przyznać, że łatwo nie było. I to jeszcze bez taryfy ulgowej ;).
Tak! Jesteśmy na etapie JA WYGRAŁEM! JA PIERWSZY! Ewentualnie może być remis, bo z przegraną ciężko jest się pogodzić. Oj ciężko! A, że tej taryfy nie wszyscy udzielają, więc póki co mamy się czego uczyć. 

2 komentarze:

mama FiK pisze...

o, tak! znamy ten etap...
pierwszy zjadłem, pierwszy umyłem zęby, pierwszy w wannie, pierwszy z wanny, pierwszy wyszedłem, pierwszy...
a niech tylko się nie uda... płacz i zgrzytanie zębów!

Julko pisze...

Mamo Kuby i Franka - tak myślałam :))).