niedziela, 22 maja 2011

:)

Podczas mszy. Przed kościołem. Na trawie. Wokół ludzie.
TU NIE MA ŻADNEGO ŁADNEGO KWIATKA DLA MOJEJ MAMY! O NIEEEEE!
I wszyscy wokół na mnie ;).
Nie powiem - pękałam ze szczęścia i dumy :).

2 komentarze:

Rodzinkaxl pisze...

Nie dziwię się! Mały kochany Słodziak!
I piękne zdjęcia z tego poczęstunku herbatkowego - babcia to pewnie przeszczęśliwa :)) Ten maj naprawdę niezwykły!

Julko pisze...

:)Dziękuję Madziu za miłe słowa :).
To była specjalna pokrzywowa herbatka dla Prababci, a Babcia raczona jest piknikowymi kawkami juz dobry tydzień :) ;).