sobota, 19 marca 2011

SOBOTNIE MUFFINY

JA CI CHĘTNIE POMOGĘ! NO TAAAAAT! POCZEKAJ!
Julko do pomocy pierwszy. Chętny do wszystkiego. No może tylko od miksera ucieka. Ale do prania, odkurzania, mycia okien, zmywania, zakupów - idzie w podskokach. I choć bywa, że ta Jego pomoc nie zawsze jest na rękę, to zaciskam zęby i chwalę, chwalę, chwalę :). Bo kochany jest okropnie przy tym :). Ach! Żeby mu tak zostało!
A w temacie zakupów to jakiś juz czas wygląda to tak: MAMUNIA!? A TO CI SIĘ PODOBA? TO BYŚ CIAŁA? Uwielbiam to! I tu nie mogę nie wspomnieć, że jeszcze nie było tak, że Julko akurat coś bardzo chce lub coś musi mieć. :) To znaczy obciachu nam jeszcze nie narobił ;).
A na dziesiejsze muffiny miał oczywiście własną wizję. I radość z tego ogromną.

2 komentarze:

Rodzinkaxl pisze...

Bocium bocium - te minki, to skupienie, uwielbiam!! A pytanie Mamuni w sklepie czy to by chciała i czy to się podoba - serce śpiewa! Chodzisz Mamuniu na zakupy ze wspaniałym mężczyzną i tylko patrzeć jak za pierwsze pieniążki kupi Ci pewnie coś wzruszającego - Boże uwielbiam małych mężczyzn!!

Julko pisze...

Madziu a ja uwielbiam Ciebie! :)
Dziekujemy za miłe słowa :)
Buziaki!