poniedziałek, 21 marca 2011

PLASTYCZNIE Z KINGĄ

Kinga ma 3 latka, a lepi i maluje jak 6-latka. Ja jak zawsze byłam i jestem pod ogromnym wrażeniem. Takie rysunki!!!! I do tego uwielbia to robić.
A poza zajęciami plastycznymi z Kingą był roczek Filipa, który tak naprawdę równy rok kończył dokładnie trzy miesiące temu. Niestety wirusy i bakterie nie pozwalały nam na wcześniejsze świetowanie.
Mam nadzieję, że wiosna będzie bardziej przyjazna wspólnym spotkaniom!
Bo przecież od dziś już jest!!!! Tylko te skrobane szyby dzis rano trochę nie teges były!!! ;)

2 komentarze:

Rodzinkaxl pisze...

Oj nie teges, nie teges te szyby, zgadzam się w stu procentach! Ale ta świadomość, że to ostatki tej aury - uskrzydla! Jak i takie obrazki z dzieciaczkami pięknie się produkującymi twórczo! :)) Widać, że mieliście cudny dzień - bardzo się cieszę. Zdrówka dla wszystkich małych śliczności. Ściskamy!!

Julko pisze...

Dziękujemy Madziu!!!
My również ściskamy!
:)