niedziela, 5 grudnia 2010

ZESZYTY 2,3-LATKA

Bardzo lubimy. Systematycznie Julko zaopatrywany jest w nie przez Babcię. Pojawiają się już te dla 3-latków i coraz lepiej Julko sobie z nimi radzi. Bardzo cieszy mnie większa chęć do kolorowania, która niestety pasją nie jest. A zaskakują labirynty - odnajdywanie drogi okazuje się nie takie trudne.


 A dziś po raz pierwszy było łączenie kropek.

3 komentarze:

mama FiK pisze...

my (oczywiście) jesteśmy na etapie oczekiwania na pierwszy taki zeszyt, choć nie wiążę z nim większych nadziei na sukces. ale kto wie??
a te kropki taką równą kreską to Julko sam połączył???

Mama Pszczółek pisze...

wow! to jedyne co mogę napisać! Gucio na kolorowaniu poprzestał i dalej ani rusz!:-)

Julko pisze...

Ta gruba równa kreska to wzór w zeszycie. Julkowa to ta cienka (nie wiem - może mało widoczna).
Udanej zabawy!
:)
Pozdrawiam!