piątek, 17 lutego 2012

ZDĄŻYĆ PRZED ODWILŻĄ

Udało się! Trzy dni! Zdążyliśmy ulepić bałwana,
 poszaleć w śniegu,
jednak nie zdążyliśmy się tym śniegiem nacieszyć. Mało nam!

2 komentarze:

pa_ulinka pisze...

Śliczny bałwanek :) a zabawa na śniegu zawsze jest fajna czasem nie zależnie od wieku.
P.S. Bardzo przepraszam że się nie odzywałam na blogu ale zawsze jestem na bieżąco z tym co u Was słychać:)

Unknown pisze...

hoho lepienie bałwanka w domu :P świetny pomysł!