niedziela, 5 lutego 2012

CHŁOPAKI W TEATRZE

Tym razem "Kopciuszek". Razem z Kubą.
W domu baśń była nie do przejścia (mama umiera i Kopciuszek zostaje sierotą - łzy i rozpacz po pierwszych dwóch zdaniach). Przedstawienie za to cieszyło :). 
 A po przedstawieniu jakże cieszyły gliniane wyroby - twarze :).

2 komentarze:

Mama Pszczółek pisze...

czytam, oglądam i tak się zastanawiam kiedy w końcu trafimy i my do Teatru? pozdrawiamy gorąco :-)

Julko pisze...

Polecamy! :)
My wczoraj też byliśmy na "Złotej Kaczce".
Pozdrawiamy!!!!