niedziela, 2 czerwca 2013

NASZ WEEKEND

To był cudny wspólny czas.
Pożegnaliśmy maj. Dobrze, że pogoda dopisała chociaż na sam koniec.
 Ruszyliśmy szlakiem przyrody. 
Czerwiec przywitaliśmy bardzo aktywnie.
Julek malował pracę pt. Kim chcesz zostać? I kim? Tatą! Od zawsze bez zmian. A dokladniej Tatą z Pyśkiem :).
W międzyczasie była przejażdżka autobusem miejskim, festyn w deszczu, muzeum, lody.
A na koniec Julek wybrał:
Ja poproszę o powtórkę!

2 komentarze:

M. z blogu Vyspa - domek nad morzem pisze...

Ależ u Was bosssko! Ten basen na świeżym powietrzu mnie zachwycił! Słyszałam, że niedaleko Łodzi są jakieś super termy - to tam? Juluś taki uśmiechnięty i pogodny, i ten rysunek Tatusia z Pyśkiem - coś wspaniałego! Pięknie żyjecie! Pięknie!!! Bardzo się cieszę razem z Wami :) Ściskam i dobrego tygodnia życzę :)

Julko pisze...

Dokładnie - to termy Uniejów. Można tam wspaniale spędzić czas! Stwierdziliśmy, że nic więcej do odpoczynku nam nie trzeba :) Jak na razie ;)
Madziu dziekuję za miłe słowa. Ja już pedzę do was :)
Buziaki czerwcowe!