Ostatnimi czasy dużą frajdę przynosi nam zabawa piłkami. Gumowymi, pluszowymi, większymi, mniejszymi. Każda dobra, byle się turlała i odbijała od podłogi. Siadamy na przeciw siebie i tak sobie kulamy i podrzucamy :) Tata już nie może doczekać się kiedy wspólnie będziemy kopać piłę :)
2 komentarze:
Tata już trenuje, choć warunki atmosferyczne temu nie sprzyjają :)
Ale trzeba być gotowym jak synek bedzie potrzebował pomocy:))
Trenuj Tatuś trenuj i nie wymiguj się pogodą ;)
Prześlij komentarz