Każdy badany ma dokładnie sprawdzone gardło i uzębienie, uszy, ostukane kończyny, osłuchane serce, zmierzoną temperaturę i syropu na miejscu koniecznie musi się napić.
Taki lekarz to skarb!!!
3 komentarze:
Rodzinkaxl
pisze...
Śmiało się zapiszę do kolejki jakby co. Jeśli na dodatek zostanę przewieziona koparką, to już w ogóle nie będę zwlekać :D
Tlingit - Julek lekarzy uwielbia; samą mnie to zadziwia jak ze spokojem i powagą pokazuje to o co się go prosi; jego pediatra to nasza sąsiadka i spotykając ją na co dzień bywa, że sam na dzień dobry pokazuje gardło ;). Myślę, że zabawa takim sprzetem w ramach terapii to dobry pomysł. Powodzenia!
3 komentarze:
Śmiało się zapiszę do kolejki jakby co. Jeśli na dodatek zostanę przewieziona koparką, to już w ogóle nie będę zwlekać :D
A powiedz, Julko nie boi się prawdziwego lekarza? W naszym przypadku jest totalna histeria! Chyba kupię córze takie słuchawki w ramach terapii...
Madziu - już jesteś zapisana ;) :)
Tlingit - Julek lekarzy uwielbia; samą mnie to zadziwia jak ze spokojem i powagą pokazuje to o co się go prosi; jego pediatra to nasza sąsiadka i spotykając ją na co dzień bywa, że sam na dzień dobry pokazuje gardło ;).
Myślę, że zabawa takim sprzetem w ramach terapii to dobry pomysł. Powodzenia!
Prześlij komentarz