I tak to wyglądało :) Było rewelacyjnie!!!
A tak na spacerze :) Po kilku metrach już smacznie spałem. Po przebudzeniu zachowałem się jak na spacerowicza przystało. Obserwowałem otoczenie z uwagą i zaciekawieniem. Jednak po 1,5 godzinie zatęskniłem za domkiem i głośno o tym dałem znać. Moze jutro będzie lepiej ;)
Do dzisiejszych nowości należą także dwie łyżeczki morelowego deserku Hipp. Mama bardzo chciała poczekać z tym jeszcze dwa tygodnie, jednak nie udało się. Stwierdziła, że to chyba odpowiedni moment, ponieważ moje oczy robią się ostatnio jeszcze większe niz są na widok jedzonka. Dwie łyzeczki to zdecydowanie za mało!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz