Ten lepiony był na szybkich obrotach. W temperaturze pokojowej nie było łatwo. Ja kulki, Julko oczy i tak powstał :) Nie dopieściliśmy go tak jakbyśmy tego chcieli, ale i tak bardzo się nam podoba :).
gapię się i gapię! jaki piękny! przez chwilę miałam wątpliwości czy prawdziwy, czy może on jakiś ze sklepu... też sobie takiego małego zrobimy! (zabrzmiało dwuznacznie, hi-hi!)
2 komentarze:
gapię się i gapię! jaki piękny! przez chwilę miałam wątpliwości czy prawdziwy, czy może on jakiś ze sklepu...
też sobie takiego małego zrobimy!
(zabrzmiało dwuznacznie, hi-hi!)
Hi hi! :)
Tato Julka też pomyślał, że zakupiony ;)
Prześlij komentarz