Tak Julko wołał dziś z samego rana :). Trzy miesiące temu jeszcze nie był w stanie zawołać Jagódki do wspólnej zabawy. A dziś udawało mu się to znakomicie :). Na początek w ruch poszły klocki. Jak widać to dobre w każdym wieku.
No i nie mogła ominąć Jagody ostatnio ulubiona zabawa Julka, czyli jazda jeden za drugim po całym mieszkaniu. JADODA TU! NIE? No to proszę! Wózek dla Julka, samochód dla Jagody :). TO JADODA TAM, NIANIA TU. Julko zarządza, ale idzie też na ustępstwa :). Cieszy mnie to bardzo!
No i JADODA była wołana przed drzemką. Myślę, że jeszcze nieraz świetnie odnajdą się we wspólnej zabawie. Do wykorzystania mamy najbliższe trzy tygodnie :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz